Żyjąc z/w poniemieckim O najnowszych badaniach nad architekturą i urbanistyką Trzeciej Rzeszy w Polsce na marginesie książki Nielsa Gutschowa „Obsesja porządku”
https://www.doi.org/10.48285/ASPWAW.29564158.MCE.2022.8.9
https://miejsce.asp.waw.pl/en/zyjac-z-w-poniemieckim-o-najnowszych-badaniach-nad-architektura-i-urbanistyka-trzeciej-rzeszy-w-polsce-na-marginesie-ksiazki-nielsa-gutschowa-obsesja-porzadku/
Abstract
Nieczęsto się zdarza, przynajmniej nie w humanistyce, że to na naszych oczach, przy udziale badaczy różnych pokoleń, za sprawą właśnie wydanych publikacji, aktualnie odbywających się konferencji i wystaw dokonuje się badawczy przełom. Tak jest w tym przypadku i mowa tu o badaniach nad architekturą i urbanistyką w okresie okupacji niemieckiej w Polsce. Właściwie w tym samym czasie ukazało się bowiem polskie wydanie fundamentalnej dla tej problematyki pracy Nielsa Gutschowa Obsesja porządku. Niemieccy architekci planują w okupowanej Polsce 1939–1945 we współczesnej redakcji naukowej Aleksandry Paradowskiej i Anniki Wienert, a w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie otwarta została wystawa Niechciana stołeczność. Architektura i urbanistyka Krakowa w czasie okupacji niemieckiej 1939–1945 (5.03–5.06.2022), po której pozostał obszerny, profesjonalnie przygotowany katalog pod tym samym tytułem. W moim przekonaniu u źródeł tej badawczej tendencji leży zniuansowanie paradygmatu, według którego II wojna światowa niosła za sobą, poza ofiarami ludzkimi, wyłącznie zniszczenie materialne, w tym przede wszystkim miast, architektury i urbanistyki. Impulsem do tych badań stała się przyrastająca wiedza o tym, że w naszym kraju pozostało wiele przedsięwzięć architektoniczno-urbanistycznych, które zaistniały z powodu inwestycji okupanta, lecz są nadal wykorzystywane lub dały kierunek późniejszym przekształceniom, np. rozwojowi osiedli czy miast (głównie w przypadku urbanistyki). Nie mniej ważne niż owa merytoryczna wiedza, stało się emocjonalne przyzwolenie na jej istnienie, ogólnospołeczne dopuszczenie do jej świadomości, a biorąc pod uwagę kulturowy kontekst polskich badaczy, także w pewnym stopniu odwaga ich dociekań, naukowej obiektywizacji i popularyzacji.
DOI